W ostatni weekend września odbył się Festiwal It’s all about watches 2019. Podczas trzeciej edycji imprezy, pojawili się wystawcy z całego świata. Mogliśmy podziwiać zarówno zegarki od Swatch Group, jak i rodzime marki. Najważniejszym wydarzeniem okazało się jednak przybycie gen. Mirosława Hermaszewskiego z okazji premiery nowego zegarka Szturmanskie.
Nasza ekipa miała przyjemność pojawić się na Festiwalu, aby porozmawiać z przedstawicielami najważniejszych marek. Nie mogło obyć się oczywiście bez pamiątkowych zdjęć i filmowych relacji!
It’s all about watches 2019 – jedyna taka impreza w Polsce
To właśnie w tym niesamowitym miejscu mogliśmy podziwiać prawdziwe dzieła sztuki zegarmistrzowskiej, a także uczestniczyć w ciekawych spotkaniach. Na tegoroczny Festiwal składały się bowiem dwie duże wystawy: marek premium i czasomierzy kolekcjonerów.

Naszą ekipę oczarowały zegarki od Balticus. Polska marka zaprezentowała najwyższy poziom zegarmistrzostwa. Modele tworzone w trójmieście zachwycają swoim wzornictwem nawiązującym do morskiego krajobrazu. Pracujemy nad tym, by zegarki tej marki zagościły także w naszym portfolio. O wszystkim będziemy was informować na bieżąco, a na razie pokazujemy trochę zdjęć.

Video relacja z III Festiwalu Zegarków i Zegarów "It's All About Watches":
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Totalny kosmos!
Program tegorocznej edycji dedykowano zegarkom nurkowym oraz tym używanym w misjach kosmicznych. Zaproszeni prelegenci wygłaszali wykłady dotyczące wybranych zagadnień z tej tematyki. Wśród nich znalazła się prelekcja Vasyla Zdaniuka. Pasjonat zabrał nas w podróż po radzieckich zegarkach, które towarzyszyły kosmonautom podczas pierwszych lotów poza orbitę Ziemi. Próbując zgłębić przebieg poszczególnych wypraw w kosmos, podpatrywaliśmy między innymi archiwalne zdjęcia i nagrania. W wolnym czasie mogliśmy też poczuć namiastkę przestrzeni kosmicznej.
.jpg)
.jpg)
Premiera zegarka Szturmanskie Open Space Limited Edition Mirosław Hermaszewski
Głównym punktem programu tegorocznego It’s all about watches była premiera limitowanych zegarków Szturmanskie. Wydarzeniu towarzyszyło spotkanie z Mirosławem Hermaszewskim – któremu dedykowano limitowaną edycję. W ten sposób chciano uczcić 40. lecie lotu generała poza orbitę ziemską. Dla przypomnienia - kosmonauta był pierwszym i dotąd jedynym Polakiem, który uczestniczył w kosmicznej wyprawie.
Nie jest przypadkiem, że to właśnie marka Szturmanskie wydała limitowaną serię zegarków. Czasomierze tego brandu otrzymywali wszyscy radzieccy kosmonauci. Z języka rosyjskiego "sturman" oznacza bowiem nawigator.
Jak powstawał limitowany zegarek Szturmanskie?
Limitowana edycja Szturmanskie NE86-1855017H Open Space Limited Edition Mirosław Hermaszewski powstawała od samego początku do końca pod czujnym okiem Mirosława Hermaszewskiego. Zegarek został wydany w ilości 190 sztuk – tyle godzin trwała kosmiczna misja Polaka.
Zobacz jak powstawał zegarek Szturmanskie z wizerunkiem gen. Mirosława Hermaszewskiego:

Zegarek wyposażony został w mechanizm automatyczny, który nakręca się samoistnie podczas noszenia zegarka na nadgarstku. Niezawodny kaliber Seiko NE86 osadzony został na 34 kamieniach, z 45-godzinną rezerwą chodu.
Stalową, polerowaną kopertę o szer. 44 mm umieszczono na brązowym, skórzanym pasku. Wysokiej jakości materiał zapewnia wygodne noszenie zegarka na nadgarstku.

Wzrok przykuwa beżowa tarcza przykryta szafirowym szkiełkiem sferycznym z antyrefleksem. Na godzinie 12-stej umieszczono odznakę polskich pilotów wojskowych. Nieco poniżej znajduje się logo Szturmanskie z okolicznościowym napisem. Z kolei na godzinie 6 umieszczono podpis gen. Hermaszewskiego. Czas wyznaczają wskazówki przywodzące na myśl śmigła lotnicze.
W modelu zastosowano także stop-sekundę, umożliwiającą precyzyjne ustawienie godziny. Całość została przykryta polerowanym, szafirowym szkiełkiem. Sferyczna osłona cechuje się niezwykle wysoką wytrzymałością, dzięki czemu zegarek sprawdzi się w każdych warunkach.

Na dekielku umieszczono trójwymiarową podobiznę Mirosława Hermaszewskiego. Znajduje się tam również numer limitacji zegarka oraz nazwa misji, w której uczestniczył generał — Interkosmos-78.
Dekielek jest zakręcany na 6 śrub.

NE86-1855017H opatrzony został wieloma funkcjami. Na tarczy zegarka odnajdziemy datownik oraz chronograf. Skala telemetryczna pozwala nam zmierzyć odległość od wyładowań atmosferycznych. Z kolei tachymetr jest dodatkiem wskazującym średnią prędkość poruszającego się obiektu. Skąd to wyposażenie? Podczas misji kosmicznych wykorzystywano powyższe funkcje do badania parametrów rakiet, a także zdrowia kosmonautów. Wodoszczelność na poziomie 50 m pozwala na bezpieczne użytkowanie zegarka w codziennych warunkach.

Do każdego modelu NE86-1855017H dołączone jest opakowanie w kształcie rakiety oraz certyfikat. Zawiera on numer zegarka oraz potwierdzenie jego autentyczności. Ukłonem w stronę historii jest odwzorowany na karcie stempel ze stacji kosmicznej oraz znak wodny. Całość została opatrzona podpisem gen. Hermaszewskiego.
Wyjątkowe spotkanie!
Na spotkanie z Mirosławem Hermaszewskim ściągnęły tłumy osób, chcących uścisnąć rękę generałowi i zdobyć jego autograf. Niektórzy przynieśli ze sobą nawet autentyczne plakaty z lat 60!
My także stanęliśmy w kolejce po pamiątkowe zdjęcie. Gen. Hermaszewski specjalnie dla przyjaciół ZEGAREK.NET podpisał kilka fotografii. Jak zdobyć tą wyjątkową pamiątkę? Śledźcie nasz fanpage „Lubię zegarki”!
Zobacz limitowany zegarek Szturmanskie NE86-1855017H Open Space Limited Edition Mirosław Hermaszewski: