NOWOŚĆ od Venezianico - zegarki Arsenale inspirowane historią weneckich stoczni

Włoska Wenecja uchodzi za jedno z najpiękniejszych miejsc na Ziemi. Położone na bagnistych wyspach Morza Adriatyckiego miasto, dawna stolica Republiki Wenecji, poprzecinane jest setkami kanałów i łączących je mostów, a niemal co krok natrafić można na zabytkową budowlę lub miejsce opowiadające jakąś niezwykłą historię.

Nic dziwnego, że w swoich wyrobach marka Venezianico stara się uchwyć piękno i charakter poszczególnych symboli La Serenissima. Najnowszy model - Venezianico Arsenale - to hołd dla weneckiej stoczni, produkującej okręty wojenne i statki handlowe, które przez wieki służyły Republice Weneckiej i przyczyniały się do budowania jej potęgi.

Po Pierwszej Wojnie Światowej fragmenty stoczni przekazano prywatnym przedsiębiorcom, z nadzieją, że będą kontynuować produkcję statków. Pożar w 1920 roku zniszczył niektóre ze średniowiecznych manufaktur, a w 1921 roku utworzono na terenie kompleksu Museo Storico Navale. W czasie Drugiej Wojny Światowej, Wenecja była okupowana przez III Rzeszę, a urządzenia i materiały znajdujące się w Arsenale były sukcesywnie wywożone do Niemiec. To przyczyniło się do ostatecznego zamknięcia produkcji. Od 1950 budynki stoczni przestały pełnić swoją funkcję - zakończono produkcję wszelkiego rodzaju jednostek pływających.

Leżący w północno-wschodniej części miasta kompleks zajmuje ponad 46 hektarów, z czego współcześnie część należy do gminy Wenecja, a reszta pozostaje w rękach włoskiego Ministerstwa Obrony. Większość terenu jest zamknięta dla turystów, a jedyna szansa na ich zwiedzenie to zapisanie się na specjalną, organizowaną okazjonalnie, wycieczkę lub podczas odbywających się cyklicznie Biennale Weneckich. W zwykłe dni turyści mogą zwiedzić północną cześć kompleksu, która jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:00 do 15:00.

Długa i niezwykle interesująca historia weneckich stoczni zainspirowała Venezianico do stworzenia nowych zegarków, o smukłych i precyzyjnie wykończonych kopertach, których tarcze zaskakują klasycznym wykonaniem.

Już przy pierwszym kontakcie, nowe Venezianico Arsenale przyciąga spojrzenie wspaniale przygotowanymi, oszczędnymi tarczami. Składają się one z dwóch części - cienkiego okręgu na zewnętrznej krawędzi, na którym narysowana została skala minutowa oraz wewnętrznej dużej powierzchni, którą ozdobiono charakterystycznym szlifem Côtes de Genève. Pionowe zdobienie jest niemal niezakłócone. Na powierzchni tarczy osadzone zostało jedynie niewielkie logo w kształcie krzyża jaki można zobaczyć na weneckiej wieży zegarowej oraz 12 smukłych indeksów godzinowych. Nazwa producenta została przesunięta na otaczający tarczę pierścień. Nowy model to zegarek o dwóch wskazówkach, dlatego płynący sekundnik nie rozprasza uwagi, gdy podziwia się piękno kompozycji cyferblatu.

Brak napisów, sekundnika czy dodatkowych oznaczeń sprawia, że zegarek ma zagadkowy i hipnotyzujący charakter. Tarcza modelu Arsenale Venezianico to projekt, jakiego nie powstydziły by się największe marki, tworzące ekstremalnie drogie i skomplikowane zegarki, określane jako Haute Horlogerie (z franc. Wysokie Zegarmistrzostwo).

Włosi z Venezianico przygotowali trzy opcje kolorystyczne, a każdy z nich jest wyrazisty i nie do pomylenia z pozostałymi.

Venezianico Arsenale 6221503C ma tarczę w kolorze ciemnoszarym. Krawędzie poszczególnych pasków są niemal czarne i rozjaśniają się do delikatnej szarości. To elegancki i klasyczny zegarek. Ta stylistyka mogła powstać w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, gdy powstały zegarki ze zintegrowanymi bransoletami. Powstała dziś i nadal jest świeża i ponadczasowa. Taka kolorystyka świetnie sprawdzi się jako uzupełnienie do eleganckich strojów, wybieranych na specjalne okazje.

Drugi w kolekcji model to niebieski Venezianico Arsenale Automatico Blue 6221502C. Niebieski kolor tarczy jest wyraźnie jaśniejszy od okręgu, na którym zaznaczono skalę minutową. Ten zegarek przygotowano z myślą o mężczyznach, którzy cenią sobie elegancję i szyk, jednak lubią przedmioty mocne i zrywające z powtarzanymi schematami. Będzie on wyglądał świetnie przy garniturze, ale też noszony do jeansów i koszulki z krótkim rękawem.

Ostatnim z premierowych modeli jest fioletowy Venezianico Arsenale Automatico Purple 6221501C. To bezdyskusyjnie najbardziej odważny i awangardowy wariant. Wykorzystany przez producenta odcień jest głęboki i żywy. Dodatkowo, cyferblat jest pełen animuszu. Dzieje się tak, ponieważ Pasy Genewskie sprawiają, że kolory delikatnie zmieniają się, zależnie od tego pod jakim kątem ogląda się tarczę. Jest to wyrób adresowany do mężczyzn ceniących sobie indywidualizm, ubierających się kolorowo i modnie, nie zaprzątających sobie głowy tym, co inni myślą na ich temat.

Koperta od spodu zamknięta została pełnym, stalowym deklem, który przykręcany jest za pomocą śrubek. Podobnie jak we wcześniejszych zegarkach marki, tak i w Arsenale, dekiel zdobiony jest pieczołowicie wykonanym grawerunkiem. Przedstawia on przecięty przez most kanał stoczni Arsenale, na końcu którego stoją dwie imponujące wieże, stojące po obu stronach wodnego “wejścia” do stoczni. Nad kanałem i zabudowaniami świeci księżyc w kształcie rogalika.

Koperta ma średnicę 40 milimetrów, która gwarantuje wygodę i doskonałą prezencję na nadgarstku. Wysokość zegarka lug to lug, czyli między najbardziej oddalonymi od siebie punktami w osi wyznaczonej przez godziny dwunastą i szóstą, to zaledwie 44 milimetry.

Producent pochodzący z miasta leżącego na wyspach Adriatyku nie mógł pozwolić sobie zapomnieć o wodoszczelności - ten nowoczesny, uniwersalny model uszczelniony jest do 5 ATM / 50 metrów. Taka szczelność zapewnia mu wystarczającą ochronę, aby zegarek mógł zostać na chwilę całkowicie zanurzony.

Mimo imponująco smukłej koperty Arsenale, w jej wnętrzu pracuje mechaniczny kaliber z automatycznym naciągiem. Jest to konstrukcja japońskiej firmy Miyota - największego na świecie producenta werków do zegarków naręcznych.

Dwuwskazówkowy, supercienki kaliber z serii premium pracuje z wysoką częstotliwością - 4 Herców - co zapewnia jego wysoką dokładność. Długowieczność zapewniają mu 24 kamienie łożyskujące. Pełna rezerwa naciągu tego mechanizmu to 42 godziny. Kaliber wyposażony jest w ułatwiającą precyzyjne nastawianie funkcję stop-sekundy, a także dokręcanie za pomocą koronki. Cała konstrukcja, wraz z wahnikiem automatycznego naciągu ma zaledwie 3,9 milimetra grubości.

Premierowe zegarki Venezianico Arsenale mogą przypaść do gustu mężczyznom, którzy poszukują dla siebie nowego, pełnego ciekawych detali zegarka lub chcieliby wypróbować jak nosi się zegarek ze zintegrowaną bransoletką, jednak przeraża ich to, że większość takich konstrukcji ma bardzo grube koperty. Designerom Venezianico udało się stworzyć wyrazisty, męski, a jednocześnie na tyle delikatny model, by wyglądał on doskonale w każdych warunkach i przy każdym rodzaju stroju.

Przedstawione zegarki będą ciekawą propozycją dla panów kochających tradycyjne zegarmistrzostwo, w każdym jego wymiarze. We wnętrzu pracuje tradycyjny mechanizm z automatycznym naciągiem, stworzony w zakładach, których tradycja sięga 1924 roku - wtedy do życia powołana została marka Citizen, z której z czasem wyodrębniona została firma Miyota. Tarcza Venezianico przygotowana została dzięki efektownej, lecz wymagającej precyzji, technice Côtes de Genève. W przeszłości tego rodzaju zdobienie można było zobaczyć jedynie na mostach mechanizmów tworzonych przez największe i najważniejsze na świecie Domy Zegarmistrzostwa. Również koperta jest hołdem dla najlepszych tradycji - pierwsze zegarki ze zintegrowaną bransoletą powstały w 1972 roku. Chociaż z początku nie zostały ciepło przyjęte, to z czasem Klienci docenili oferowany przez nie komfort noszenia. Zdobiony żłobkowaniem pierścień lunety i fazowane oraz polerowane krawędzie koperty i bransolety to kolejne szczegóły nawiązujące do najwspanialszych zegarmistrzowskich praktyk.