Najdroższy G-SHOCK w historii sprzedany za ponad 1,5 miliona złotych!

Absolutnie unikatowy, wymykający się wszelkim dotychczasowym klasyfikacjom, G-Shock G-D001 powstał (między innymi) dzięki sztucznej inteligencji.

Przygotowany w jednym egzemplarzu, całkowicie metalowy zegarek, od razu zdradza, że jest czymś więcej niż limitowanym modelem. Bliżej mu do rekwizytu z filmu fantastycznego, który pomoże bohaterom w realizacji ich zadania, a do tego będzie fajnie wyglądał i rzucał się w oczy z ekranu. Jego koperta powstała z osiemnasto karatowego złota i pełna jest kształtów i form mogących kojarzyć się z fantazyjnymi, organicznymi formami, jakimi potrafi zaskakiwać natura.

Sercem tego zegarka jest przygotowany od zera, pełen najnowocześniejszych technologii mechanizm. G-D001 to wyrób w pełni samowystarczalny - producent zadbał o wyposażenie go w super wydajne ładowanie solarne.

Złoty zegarek Casio został zgłoszony do aukcji i zaakceptowany w związku z trwającym przez cały rok wydarzeniem upamiętniającym 40 lecie G-Shock. Japońska firma zastrzegła, że cały dochód ze sprzedaży zegarka G-Shock G-D001 Dream Project 2 zostanie przekazany na działania Nature Conservancy - organizacji non-profit. Celem Nature Conservancy jest zachowanie środowiska lądowego i wodnego, a organizacja działa zarówno bezpośrednio, jak i z pomocą podmiotów stowarzyszonych. Działania prowadzone są w 79 krajach świata.

Specjaliści z Phillips oceniali, że wyprodukowany w jednym tylko egzemplarzu G-Shock może osiągnąć cenę sprzedaży w przedziale od 70 000 do 140 000 USD. Prognozy okazały się bardzo mocno niedoszacowane - ostateczna wylicytowana cena to 400 050 USD, czyli zgodnie z kursem z dnia aukcji 1 612 201 PLN.

To potężne know-how obejmujące wiedzę od tego jak zbudować kopertę, by była odporna na wstrząsy, aż po metody skutecznego zasilania zegarka za pomocą światła, pozwoliło zaprojektować i zbudować unikatowy model G-Shock G-D001.

Pracownicy Casio “załadowali” całą swoją, zbieraną od lat osiemdziesiątych wiedzę do modułu sztucznej inteligencji, który pomagał im w projektowaniu Dream Watch 2. Stworzyli założenia, uwzględniające to jakie siły mogą działać na zegarek, gdy ten upada na twardą powierzchnię i pozwolili maszynie działać. Zaproponowała ona model zoptymalizowany pod kątem wytrzymałości strukturalnej, materiałów i ich charakterystyki oraz metod produkcji.

Na ostatnim etapie pracownicy krok po kroku sprawdzali propozycje sztucznej inteligencji, wprowadzali do niej poprawki i pozwalali przeliczyć wszystko jeszcze raz. Tak powstały mocne linie ażurowej koperty, przypominającej system gałęzi. Taka forma pozwoliła zmniejszyć wagę zegarka, a niska masa przedmiotu pozytywnie wpływa na jego odporność na wstrząsy i uderzenia.

Precyzyjny dobór materiałów pozwolił osiągnąć doskonałą precyzję i stabilny ruch wskazówek, które są istotne dla dokładnego prezentowania czasu. Ogniwo fotowoltaiczne powstało z galu. Można w uproszczeniu powiedzieć, że Casio zaadaptowało do tego wyjątkowego modelu technologię wykorzystaną do zasilania satelitów. Tego rodzaju panel solarny jest wielokrotnie bardziej wydajny niż te stosowane w sprzedawanych obecnie zegarkach od któregokolwiek producenta. Do poprawnego działania zegarka, w tym odbierania nadawanego radiowo wzorca czasu, wystarcza niewielki panel, ukryty pod okienkiem datownika.

Mechanizm prezentuje godziny, minuty, sekundy i datę (dzień miesiąca). Dodatkowo wyposażono go w stoper, synchronizacje z radiowym sygnałem czasu (Multi Band 6) oraz funkcję Dual Time.