Tissot PRX UFO Robot Grendizer - inspirowany kultowym anime lat 70.

Dwa lata później do Japonii wraca Koji Kabuto, który po studiach w Stanach Zjednoczonych Ameryki opracował własną wersję latającego spodka i liczy na to, że będzie dzięki niemu w stanie skontaktować się z obcymi cywilizacjami z dalekich zakątków kosmosu. Daisuke, czyli książe Duke Fleed nie podziela jego entuzjazmu i ma rację. Koji rusza w przestrzeń kosmiczną na spotkanie nadlatujących statków, będących częścią armii króla Vega.

Dziś fabuła UFO Robot Grendizer może nie jest w żaden sposób odkrywcza, jednak w 1975 roku, gdy debiutowała manga (czyli japoński komiks), błyskawicznie zainteresowała czytelników i zdobyła dużą popularność. Jednocześnie, z przygotowaniem mangi, ruszyła produkcja anime - czyli serialu animowanego. Debiutował on w październiku tego samego roku, na antenie Fuji TV. Ten oryginalny serial jest bardzo dobrze oceniany. Na IMDB, które jest największym portalem filmowo-serialowym, skupiającym widzów z całego świata, Serial UFO Robot Grendizer ma wysoką ocenę, wynoszącą 8,4 na 10 możliwych punktów.

Anime zdobyło popularność w Europie - szczególnie we Francji i Włoszech, a także w krajach arabskich.

Nowy zegarek, będący wynikiem współpracy Szwajcarskiej marki Tissot i Japończyków, jest wyjątkowy pod wieloma względami - ma specjalną tarczę, spersonalizowany mechanizm i wskazówkę, a także jedyne w swoim rodzaju pudełko. Dobrą wiadomością dla fanów serii oraz tych, którzy polują na unikatowe wzory, jest to, że Tissot PRX UFO Robot Grendizer T137.407.11.041.02nie jest zegarkiem limitowanym.

Tarcza PRX UFO Robot Grendizer ma kolor ciemnoniebieski. Nie posiada ona jednak charakterystycznego, złożonego z kwadracików przypominających gofra wzoru. Jej miejsce zajęła gładka powierzchnia, w której odciśnięty został wizerunek wielkiego, kosmicznego mecha, z jego charakterystyczną głową. W świetle dziennym jest on widoczny, jednak w sposób dyskretny, ukrywając prawdziwą, kosmiczną naturę zegarka, analogicznie do tego jak książe ukrywał się pod pseudonimem Daisuke.

Na krawędzi tarczy pojawiły się indeksy godzinowe w formie prostokątów oraz skala minutowo-sekundowa. Wskazówki godzinowa i minutowa mają fason znany z dotychczasowych modeli. Zmieniony został fason sekundnika - jego przeciwwaga ma kształt ostrza Harkena, broni używanej przez robota.

We wszystkich innych aspektach, nowy zegarek jest identyczny z doskonale znanym modelem PRX w rozmiarze 40 milimetrów. To konstrukcja ze zintegrowaną bransoletą, która odwołuje się do kwarcowego modelu PRX z lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, jednak współcześnie oferowana jest w większym rozmiarze. Jego nazwa nie jest przypadkowo wymyślonym zbiorem liter, a opisuje cechy zegarka - P odnosi się do precise, czyli dokładności, R do robust, czyli trwałości, a X symbolizuje wodoszczelność do 10 atmosfer (X w rzymskim systemie zapisu cyfr symbolizuję liczbę 10).

Obudowa ma czterdzieści milimetrów średnicy i wysokość (między mocowaniami bransolety) wynoszącą 39,5 milimetra. W rzeczywistości lug to lug jest odrobinę większe, ponieważ pierwsze ogniwko bransolety jest sztywne i można traktować je jeszcze jako część koperty. Grubość obudowy to jedynie 44,9 milimetra. Obudowa jest wodoszczelna do 100 metrów, co pozwala używać zegarka w trakcie pływania.

Od wierzchu zegarek zamknięty jest odpornym na wiele zarysowań szkłem szafirowym, na które nałożona została warstwa powłoki antyrefleksyjnej, ułatwiającej odczytywanie godziny w słoneczny dzień. Od spodu kopertę zamknięto stalowym, przeszklonym deklem. Tissot PRX oferowany jest z wygodną i prezentującą się nowocześnie bransoletą. Jest ona komfortowa i łatwa w obsłudze, co jest zasługą zapięcia motylkowego.

We wnętrzu koperty pracuje automatyczny mechanizm Powermatic 80, który zapewnia około 80 godzin rezerwy naciągu oraz doskonałą dokładność odmierzania czasu.

Kaliber wykorzystuje sprężynę balansu z Nivachron, czyli specjalnego stopu metali, przygotowanego przez szwajcarów specjalnie do produkcji tego elementu. Nivachron w dużej mierze składa się z tytanu, co czyni gotową sprężynę trwałą, odpowiednio elastyczną i odporną na działanie pól magnetycznych. To, że włos nie może zostać namagnesowany przyda się nie tylko w czasie kosmicznej walki robotów, ale także w życiu codziennym - podczas pracy przy komputerach lub specjalistycznych aparaturach, na przykład medycznych.

Kaliber pracuje z częstotliwością 3 Herców i posiada 25 kamieni łożyskujących. Prezentuje godziny, minuty, sekundy i numer dnia miesiąca. Dodatkowo, posiada funkcję stop-sekundy, która zatrzymuje strzałkę sekundową i umożliwia dokładne zsynchronizowanie zegarka z czasem prezentowanym przez sprzęt laboratorium badań kosmicznych. Energię do pracy można uzupełnić nakręcając zegarek.

Wybierając którykolwiek model z gamy Tissot PRX Powermatic 80 nabywa się wyrób nowoczesny, niezawodny i praktyczny.

W ostatnich pięciu latach, kolaboracji między producentami zegarków, a firmami tworzącymi anime i wydającymi mangi było naprawdę bardzo dużo. Zdecydowana ich większość była zegarkami limitowanymi i została wykupiona na pniu. Dziś, można je kupić na rynku wtórnym, za kwoty znacznie wyższe niż sugerowane przez producenta ceny detaliczne.

Tissot za pomocą modelu PRX UFO Robót Grendizer dołącza do prestiżowego grona producentów, oferujących swoje wyroby mangowym geekom. Ziejąca atomowym ogniem Godzilla odcisnęła łapę na zegarkach Citizen. Projektanci Casio i G-Shock stworzyli modele zegarków dla piratów z One Piece oraz pasjonatów motoryzacji z Initial D oraz MF Ghost. Zegarki odnoszące się do olbrzymich, bojowych robotów z Gundama, filmu Nausicaa od studia Ghibli, liczącej ponad 700 odcinków serii o Naruto i Boruto czy przygód Kamen Raidera - młodego motocyklisty-wojownika w inspirowanej światem owadów zbroi przygotowało Seiko. W przeszłości Szwajcarzy z marki Swatch przygotowali modele inspirowane serią Dragon Ball, stworzoną przez zmarłego niedawno Akirę Toriyamę.