Niemiecki producent POINTtec zmienił swoją bestsellerową markę Junkers na rzecz nowej firmy Iron Annie. Jej nazwa bierze od przydomka Ju 52, czyli niemieckiego samolotu transportowego produkowanego od lat dwudziestych XX wieku przez Junkersa. Inspirowane tymi samolotami zegarki prezentują wyśmienity styl i jeszcze lepszą jakość wykonania. To modele dedykowane osobom odważnym, pewnym siebie i otwartym na świat!
Marka Iron Annie prosto z Niemiec
POINTtec jest rodzinną firmą zajmującą się produkcją zegarków. Została założona w 1987 roku przez dyplomowanego ekonomistę Willi Birka. Odważył się on zaryzykować i założyć swój biznes w czasie, gdy tradycyjne zegarmistrzostwo przeżywało kryzys związany z rewolucją kwarcową. Od samego początku istnienia koncernu głównym celem było tworzenie zegarków „wyróżniających się niepowtarzalnym wzornictwem, doskonałym stosunkiem ceny do jakości oraz wysoką jakością produktu “MADE IN GERMANY”.


Do POINTtec należą takie zegarkowe brandy jak Zeppelin oraz Bauhaus. W 30-lecie powstania koncernu powołany został nowy brand — Iron Annie. Swoją inspirację wziął od legendarnych i wciąż użytkowanych przez niemiecką linię Lufthansa samolotów od Junkers. Stały się one dla twórców synonimem niezawodności, solidnej konstrukcji oraz innowacji technologicznych. Amerykanie mianowali je "Żelazną Anką”. Inną potoczną nazwą była także “Tante Ju”, czyli “Ciotka Ju”. Co ciekawe, jeden z takich samolotów miał także polski LOT. Został on ofiarowany spółce w zamian za 9 zużytych Junkers F13. Sygnowany został znakiem SP-AKX i latał na trasie do Berlina oraz Salonik.
Wybrane kolekcje zegarków Iron Annie
Marka Iron Annie posiada w swoim portfolio duże zróżnicowanie kolekcji, dzięki czemu każdy znajdzie model odpowiadający jego gustom. Poszczególne kolekcje skrywają w sobie nieco odmienną inspirację, która przekłada się na wyjątkowe wzornictwo zegarków. Oprócz typowo lotniczych czasomierzy spotkamy tu również egzemplarze vintage nawiązujące do niemieckiej kultury.

Modele Amazones Impression, czyli Amazonia z lotu ptaka
Seria Amazonas Impression nawiązuje do samolotu o nazwie “Amazonas”, który latał od 1957 roku do 1963 roku w Ekwadorze. Należąc do linii "Transportes Aereos Orientales", przewoził pasażerów oraz ładunki nad przepięknymi amazońskimi lasami. To właśnie ten malowniczy krajobraz z lotu ptaka, zainspirował twórców do stworzenia zegarków z tarczami o drobnoziarnistej fakturze. Ich ciepłe kolory przywodzą na myśl odbijające się od wód i tropikalnych piasków słoneczne światło.

Seria Wellebach — tarcze inspirowane obudową samolotów

Kolekcja Wellblech należy do głównych serii niemieckich zegarków Iron Annie. Dużą atrakcją pozostaje tutaj giloszowana tarcza, która przypomina charakterystyczną falistą obudowę sławetnego samolotu ”Tante Ju”. Wzornictwa dopełniają tu smukłe wskazówki, przywodzące na myśl śmigła tych legendarnych maszyn. Wraz z naniesionymi na cyferblat indeksami oraz subtarczami, tworzą jedną wyjątkową kompozycję.
Wnętrze samolotu w kolekcji Kokpit JU 52
Wpatrując się w tarcze zegarków z serii Kokpit JU 52 możemy przenieść się wprost do wnętrza samolotów F-52, gdzie widoczne są wszystkie wskaźniki i parametry lotu. Otoczony wyraźnymi indeksami cyferblat, dopełniony został w niektórych modelach subtarczami chronografu. Całość utrzymana została w ciemnej barwie, która podkreśla sportowy kształt koperty. Stylowe wzornictwo nawiązujące do pierwszych zegarków lotniczych z pewnością przypadnie do gustu zarówno miłośnikom designu vintage, jak i osób stawiających na prosty, męski styl.

Zegarki tworzone zgodnie z myślą Bauhausu
Zegarki Iron Annie to nie tylko modele nawiązuje do lotnictwa lat 20. i 30. Wśród kolekcji tej marki znajdziemy również serie odnoszące się do najważniejszych zjawisk w Niemczech z tego okresu. Takim było niewątpliwie pojawienie się w Dessau szkoły artystyczno-rzemieślniczej Bauhaus, wokół której zgromadzeni byli najwięksi awangardowi artyści. Sam założyciel zegarkowej marki był wielbicielem ekspresjonistycznego malarstwa oraz nowoczesnego wzornictwa. Co niezwykle ciekawe w swojej pracy przejął on najważniejsze założenia Bauhausu. Kierując się zasadą Marcela Breuera „Dobry artysta współpracuje z dobrym inżynierem" uważał, że każdy przedmiot powinien być zarówno piękny, jak i funkcjonalny.
