Najnowsza premiera od Ball: Engineer Hydrocarbon EOD - innowacyjny zegarek odporny na wstrząsy

Ball to producent o amerykańskich korzeniach, dziś produkujący swoje zegarki w Szwajcarii, zgodnie z rygorystycznymi zasadami Swiss Made.

Oglądając z bliska każdy zegarek Ball można łatwo odnaleźć na nim symbol RR, który odnosi się do słowa railroad, czyli do transportu kolejowego. W Stanach Zjednoczonych Ameryki, w 1891 roku miała miejsce katastrofa kolejowa Kipton, która spowodowana była faktem, że zegarek używany przez konduktora zawiódł, co doprowadziło do kolizji pociągów. Po tragicznym wypadku, Webb C. Ball, znany w Cleaveland jubiler, udał się na spotkanie z przedstawicielem kolei, co zaowocowało rozpoczęciem dochodzenia mającego sprawdzić co było przyczyną zderzenia. W toku dochodzenia okazało się, że kolejarze nie stosowali jednego uniwersalnego systemu czasu, co spowodowało, że w różnych miastach zawiadowano pociągami według różnych czasów.

Dzisiejsze wyroby marki, chociaż mocno zakorzenione w historii, to nowoczesne, pełne innowacyjnych rozwiązań i atrakcyjne stylistycznie zegarki, o wyrazistym charakterze. W kolekcji znaleźć można modele eleganckie, codzienne i klasycznie sportowe.

Wyroby firmy Ball niejednokrotnie dowiodły swojej trwałości - zarówno na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, jak i w Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych. Producent znany jest z przygotowywania rozwiązań, które zwiększają trwałość jego zegarków. Wiele z tych rozwiązań zostało opatentowanych, co oznacza, że na chwilę obecną żaden inny producent nie może z nich skorzystać. Specjalnie zaprojektowana ochrona koronki lub elastyczny pierścień z tworzyw sztucznych to tylko niektóre z rozwiązań, w które wyposażony jest zaprezentowany Ball Hydrocarbon.

Tarcza i mechanizm zegarka zostały zamontowane w pierścieniu z elastomerów, czyli tworzyw sztucznych i naturalnych, które cechuje zdolność do powrotu do pierwotnego kształtu po deformacji wywołanej działaniem siły mechanicznej. Najpopularniejszym i znanym każdemu elastomerem są różnego rodzaju gumy, które po ściśnięciu lub rozciągnięciu odkształcają się, a uwolnione ponownie przyjmują oryginalny kształt.

Elastomer ring pozwala mechanizmowi i tarczy przesunąć się wewnątrz obudowy, gdy ta poddana jest wstrząsowi, a jednocześnie absorbuje energię, zapobiegając uszkodzeniu mechanizmu. To rozwiązanie zadebiutowało w 2017 roku wraz z modelem Engineer Hydrocarbon DEVGRU.

Bransoletka i zapięcie zegarka łączą tytan i stal nierdzewną. Takie rozwiązanie zapewnia im niesamowitą wytrzymałość i niską masę.

W modelu Engineer Hydrocarbon EOD zastosowano opatentowany, stalowy zamek bransolety. Z pozoru może wydawać się on jedynie masywniejszą wersją standardowego zapięcia motylkowego. Jednak zamek skrywa nie jedną, a dwie przedłużki, pozwalające wygodnie nosić zegarek na wierzchu skafandra dla nurków lub sportowej kurtki. Elementy mają 22 milimetry długości.

Niezależnie od rodzaju bezela, obie nowe opcje w serii Ball Engineer oferowane są z czarną tarczą, na której zaznaczono jedenaście indeksów godzinowych.

Powierzchnia tarczy jest wypełniona w sposób symetryczny i atrakcyjny dla oka. Trzy powiększone indeksy i datownik z lupą tworzą dwie wyraziste osie symetrii cyferblatu. Indeksy godzinowe w formie pałeczek i minut w formie kreseczek są odpowiednio długie, aby możliwe było łatwe odczytanie czasu.

Ball jest jednym z niewielu producentów zegarków, którzy w swoich wyrobach wykorzystują zawsze widoczne, szklane rurki wypełnione trytem. Wszystkie, nawet najbardziej eleganckie modele tego producenta posiadają przynajmniej dwie takie rurki we wskazówkach, by były czytelne w mroku.

Tryt to izotop wodoru, będący jedną z najdroższych i najrzadszych substancji na świecie. Jego promieniowanie zasila substancję luminescencyjną naniesioną na wewnętrzną powierzchnię szklanych naczynek. W zegarkach wykorzystywany jest w formie gazowej.

Drugi wariant, Ball DM3200A-S2C-BK, posiada wkładkę lunety z czarnej, połyskującej ceramiki. To materiał o niezwykłej odporności na zarysowania, wykorzystywany między innymi do produkcji powłok wahadłowców. Skala nurkowa zapisana jest białymi cyframi i kreseczkami.

Model z ceramicznym pierścieniem będzie kosztował 20 450 złotych.

To też zegarki oddające hołd żołnierzom, którzy poświęcili swoje wysiłki, by wspierać innych żołnierzy na polu walki i chronić cywilów rozbrajając bomby i niewypały. Chociaż zegarek zdobi emblemat U.S.Navy to może być on doskonałym prezentem dla żołnierza Polskich Sił Zbrojnych lub miłośnika militariów.

Wewnątrz koperty mechanizm z certyfikatem chronometru COSC chroniony jest przez pierścień z elastomerów, który niweluje wstrząsy. Włos balansu, czyli serce mechanicznego zegarka, chroni SpringLOCK zapobiegający uszkodzeniu delikatnej sprężyny. O dokładność Chronometru w trudnych warunkach nie trzeba się martwić - dzięki SpringSEAL wstrząsy nie przestawią przesuwki odpowiedzialnej za regulację chodu.