Seiko x Porter Classic - limitowana edycja 500 sztuk z ręcznie wykonaną tarczą

Dziś, firma ma swoje butiki w najważniejszych miejscach Japonii - w Ginzie, Kanazawie, Kioto i Nagoi. Swoje wyroby oferuje pod nazwą Porter Classic, ale też pod marką Newton. W katalogu znaleźć można wszystkie rodzaje ubrań - od prostych t-shirt’ów, przez kurtki i buty, aż po akcesoria jak biżuteria, szaliki i berety. Plecaki i torby “listonoszki” Newton produkowane są z najnowocześniejszych materiałów, by być trwałe i lekkie. Na przykład średni plecak biznesowy z miejscem na laptopa i elektroniczne gadżety, waży niewiele ponad kilogram. Lekki plecak pomaga wygodnie dojeżdżać do pracy komunikacją zbiorową - nie obciąża pleców i ułatwia zorganizowanie przedmiotów w taki sposób, by zawsze były pod ręką.

Tokijska marka odzieżowa połączyła właśnie siły z firmą Seiko - jednym z największych producentów zegarków na świecie, którego ojczyzną również jest tokijska Gizna.

Laurel zadebiutował w 1913 roku i stał się wyrobem bardzo popularnym. Zegarek miał okrągłą kopertę, koronkę przy godzinie trzeciej, duże szkiełko. Zegarek nie miał klasycznych uszu, a pasek był mocowany do niewielkich elementów przy godzinie dwunastej i szóstej. Zegarek oferowano w kilku wariantach - ze srebra, złota, niklu i stopu shakudō czyli połączenia złota i miedzi. Początkowo produkowano między 30, a 50 sztuk zegarka dziennie, jednak szybko okazało się, że zapotrzebowanie jest znacznie większe.

Produkowane dziś modele inspirowane “Laurel” z kolekcji Seiko Presagemożna łatwo rozpoznać. Wystarczy rzut oka, żeby zidentyfikować go jako współczesną wersję wyrobu sprzed ponad 110 lat.

Nie ma więc nic dziwnego w tym, że zegarek Seiko Presage Porter Classic powstał w oparciu o współczesną wersję modelu Laurel. Historia modelu jest pomostem między nowoczesnymi zegarkami naręcznymi, a zegarkami kieszonkowymi interesującymi człowieka, który stworzył Porter Classic.

Najpierw, w fabryce Seiko, przygotowywane są metalowe krążki, które staną się w przyszłości tarczami. Od ich kształtu zależy to, czy gotowa tarcza będzie gładka, wybrzuszona czy wgłębiona. W warsztacie pana Mitsuru tarcze są najpierw olejowane, co chroni je przed utlenianiem, następnie olej jest usuwany w kąpieli kwasowej. Tak przygotowane krążki są niklowane. Jeśli coś pójdzie nie tak, emalia nie będzie się trzymać metalu lub będzie się kruszyć.

Mieszanie pigmentów, minerałów i topików to kolejna faza całego procesu. Dobrze wykonana emalia stworzy na metalu szklistą, trwałą warstwę o głębokim kolorze i właściwościach ochronnych. Istotne jest, by substancja została dobrze skomponowana i wymieszana. Nawet niewielkie odchylenia w proporcjach mogą spowodować, że gotowa powłoka będzie miała zły kolor lub będzie wyglądać matowo i nieatrakcyjnie.

Ponownie w fabryce Seiko tarcze zdobione są napisami, skalami i indeksami. W przypadku Presage Porter Classic SPB449J1 wszystkie oznaczenia na tarczy są białe. Godziny opisują stylizowane cyfry arabskie. Subtarcza na godzinie szóstej posiada podziałkę do 24 godzin - nie jest to sekundnik, a wskazanie pory dnia.

Centralnie umieszczono trzy wskazówki. Godzinowa i minutowa mają fason “łopaty” - godzinowa wygląda jakby zakończona została symbolem oznaczającym w kartach kolor pik, minutowa rozszerza się po środku. Sekundnik jest długi i prosty.

Producent zdecydował, żeby na tarczy i na wskazówkach nie znalazły się żadne elementy świecące w ciemnościach. To ukłon w stronę zegarków kieszonkowych i pierwszych modeli na rękę.

Do produkcji obudowy wykorzystana została stal szlachetna, która jest odporna na korozję i antyalergiczna. Ten zegarek mogą bez obaw nosić osoby uczulone na nikiel, chrom i kobalt.

Powierzchnia koperty pokryta została bezbarwną, supertwardą powłoką, która zabezpiecza ją przed zarysowaniem. Seiko wykorzystuje ją w swoich droższych modelach, dzięki czemu te zawsze wyglądają wspaniale, niemal tak samo jak w dniu zakupu.

Od spodu kopertę zamyka pełny, zakręcany dekiel. Ozdobiony został wizerunkiem pana Yoshidy, twórcy Porter Classic, przedstawionego jak pstryka palcami w tanecznym kroku. Z dekla odczytać można też numer kolejny zegarka z puli 500 limitowanych egzemplarzy.

Limitowane zegarki Seiko x Porter Classic sprzedawane są w opakowaniach równie wyjątkowych co one same. Specjalne czarne pudełka w stylu Jūbako, wyściełane są kamelowym zamszem. Na wewnętrznej stronie wieka pojawiły się napisy “Presage Limited Edition” oraz sylwetka pana Yoshidy.

Jūbako to wielopoziomowe, japońskie pudełka tworzone z myślą o przenoszeniu i eleganckim prezentowaniu żywności. Od znacznie bardziej popularnych pudełek Bentō różnią się tym, że niekoniecznie mieszczą tylko jeden posiłek. Jūbako są bardziej eleganckie, bywają pokryte laką i kojarzą się z posiłkami Osechi-ryōri, serwowanymi w czasie obchodów Nowego Roku. Shōgatsu, początek roku, trwa do trzeciego stycznia i jest czasem zabawy, spotkań z bliskimi oraz kończenia spraw niezałatwionych w starym roku. Japończycy postrzegają go jako okazję do rozpoczęcia nowego życia.

W tak pięknych i pełnych ciekawej symboliki, wielopoziomowych pudełkach, dostarczane są zegarki Seiko x Porter Classic. Opakowanie ma dwa poziomy - na jednym można przechowywać zegarek, na drugim nieużywany aktualnie pasek, który leży rozprostowany nie niszczejąc od zagięć.

Kolejnym atutem opisanego zegarka jest jego unikatowość - powstanie zaledwie 500 sztuk, które zmieniają w widoczny sposób jeden z najważniejszych japońskich zegarków, kultowy już model Laurel z 1913 roku. Laurel sprzedawany był z biała tarczą, a jego współczesna wersja przygotowana z Porter Classic od razu rzuca się w oczy, dzięki połyskującej czarnej tarczy.

Miłośnicy zegarmistrzostwa docenią manufakturowy mechanizm. Kaliber 6R5H został zaprojektowany, wykonany i skompletowany w zakładach Seiko. Dzięki ogromnemu know how pracowników marki, werk jest trwały, praktyczny i niezawodny. Jego zaletą jest też to, że można go serwisować niemal wszędzie na świecie, także w Polsce, bez potrzeby odsyłania go do fabryki w Japonii.