Kolekcja Tissot Gentleman przyzwyczaiła nas do eleganckich zegarków, w których każdy najmniejszy element jest przemyślany i dopracowany do perfekcji. Do serii wciąż dołączają nowe modele pokazujące, jak wiele różnych odsłon może mieć męski szyk. A jakie charakterystyczne cechy posiadają najnowsze egzemplarze z kolekcji Tissot Gentleman?
Funkcjonalność i prestiż zegarków Tissot
Zegarki na rękę świętują swój pierwszy wiek istnienia! Zyskujące po I wojnie światowej coraz większą popularność wśród mężczyzn naręczne czasomierze, w ciągu stu lat przemierzyły długą drogą. Początkowo uważane były one wyłącznie, jako narzędzia do pełnienia podstawowej funkcji pokazywania godziny. Coraz bardziej wyrafinowane wzornictwo oraz lepsze mechanizmy sprawiły, że z biegiem lat czasomierze stały się również wyznacznikiem prestiżu i luksusu. Najlepszym tego przykładem są cztery nowe szwajcarskie zegarki Tissot Gentleman, które we wspaniały sposób łączą rzetelne rzemiosło z zaawansowaną sztuką zdobniczą.
Nowe modele w kolekcji Tissot Gentleman
W kolekcji Tissot Gentleman dostępne są nowe modele w czterech odsłonach tarcz:
W każdym z nich cyferblat oznaczony jest 18-karatową złotą lunetą, która jest niewątpliwie najbardziej przyciągającym wzrok elementem tego zegarka. Nie mniej sama tarcza także skrywa kilka ciekawostek. Na godzinie trzeciej pojawia się okienko daty, otoczone różową, pozłacaną ramką. Wrażenie robią wypukłe indeksy ze żłobieniami oraz satynowym wykończeniem. Pomiędzy nimi znajdują się natomiast małe prostokąty, pokryte farbą luminescencyjną Super-LumiNova. Oznaczenia te są pozłacane różowym złotem, szlifowane, a następnie szczotkowane w górnej części, Kompozycji tarcz zegarków Gentleman dopełniają ostro zakończone wskazówki Dauphine wraz z bardzo smukłym sekundnikiem.
Zegarki Tissot Gentleman są wyposażono w pasek ze skóry cielęcej w kolorze brązowym lub czarnym. Kontrastowe, ozdobne przeszycia po boku sprawiają, że czasomierze nabierają smart casualowego charakteru. Do wyboru mamy także modele zawieszone na błyszczącej, klasycznej bransolecie. W tym przypadku podkreślona zostaje biżuteryjność i elegancja zegarka.
Nowe zegarki Tissot Gentleman - dbałość o najmniejszy szczegół
Koperty zegarków Tissot Gentleman mają średnicę 40 mm i wysokość 10,64 mm, dzięki czemu będą pasować do większości męskich nadgarstków. Wykonana ze stali koperta otoczona jest lunetą, która cała powstała z 18-karatowego różowego złota. Szlachetny materiał nie tylko podnosi prestiż zegarków, ale także nadaje im niezwykle eleganckiego wyglądu. Czasomierze mają wodoodporność o klasie 5 ATM, co całkowicie wystarcza w codziennym użytkowaniu. Tarczę przykrywa natomiast szafirowe szkło kryształowe, zwiększające odporność na zarysowania i czytelność każdego elementu.
Niezastąpiony Powermatic 80 w zegarkach męskich Tissot Gentleman
Każdy z czterech nowych modeli - T927.407.46.051.00, T927.407.41.031.00, T927.407.46.291.00 i T927.407.46.261.00 wyposażono w znany mechanizm Powermatic 80. Sam werk wprowadzono na rynek w 2012 roku i od tego czasu stał się kultowym systemem dla wielu szwajcarskich zegarków. Dla przypomnienia - ETA C07.811 bazuje na kalibrze 2824-2, ale jej częstotliwość została zmniejszona z 4 do 3 Hz. Wszystko po to, aby uzyskać aż 80-godzinną rezerwę chodu. W ten też sposób zegarki Tissot Gentleman nawet po trzech dniach nie noszenia wciąż będą gotowe do pracy, bez potrzeby ich ponownego nakręcania.
Szwajcarski prestiż na nadgarstku z zegarkami Tissot Gentleman
Z jednej strony Tissot Gentleman prezentuje się jako typowo elegancki model o klasycznych liniach koperty, a z drugiej strony szczotkowane powierzchnie nieco odwracają uwagę od tradycji. Połączenie szlachetnego złota z bardziej współczesną obróbką sprawia, że zegarek okaże się świetnym wyborem zarówno do eleganckiego stroju, jak i mniej formalnych stylizacji. Zachowany balans pomiędzy klasyką, a smart casualowym wzornictwem wychodzi zatem tym modelom bardzo na plus. A zatem Tissot Gentleman to zegarki dla współczesnych dżentelmenów, którzy bez względu na sytuację zachowują dobry wygląd i nienaganne maniery.
