Tissot przywraca ikoniczny model - PR 516 Chronograph w nowym wydaniu

Szwajcarska marka Tissot powstała w 1853 roku. Założyli ją ojciec i syn, panowie Charles-Félicien Tissot i Charles-Émile Tissot, a siedzibą nowego przedsiębiorstwa była część ich rodzinnego domu. Dzięki trosce o najwyższą jakość oferowanych wyrobów i stałej pogoni za coraz nowocześniejszymi rozwiązaniami, Chs Tissot ; Fils. (tak oryginalnie nazywała się firma), szybko rosła i przekształciła się najpierw w wiodącego producenta w regionie szwajcarskiej Jury, a później w jedną z największych firm w Szwajcarii.

W swojej historii marka przygotowała wiele rozwiązań i korzystających z nich zegarków, które zdefiniowały to, co jest standardem w oferowanych dziś wyrobach, nie tylko od Tissot. Wśród osiągnięć marki było wprowadzenie pierwszego na rynku zegarka antymagnetycznego w 1930 roku, zegarek Navigator pozwalający wygodnie odczytywać czas w 24 strefach jednocześnie, nie wymagający smarowania mechanizm zegarka Idea 2001 z 1971 roku, czy pierwszy na świecie zegarek sterowany przez dotykanie szafirowego szkła Tissot T-Touch z 1999 roku.

Dziś, marka Tissot pod względem liczby sprzedanych w 2023 roku sztuk zegarków ustępuje jedynie marce Swatch. W ciągu 2023 roku Tissot sprzedał ponad 3 100 000 zegarków. Na tak wielki wynik składa się kilka czynników - między innymi wysoka jakość zegarków, szeroka oferta skierowana do Klientów o różnych potrzebach i zainteresowaniach, atrakcyjne ceny i trafnie ukierunkowany marketing. Nie bez znaczenia jest też fakt, że marka chętnie sięga do swojej bogatej historii, by wznowić produkcję nowoczesnych w przeszłości, a dziś kultowych modeli. Fakt, że marka produkuje ogromne ilości zegarków umożliwia jej oferowanie luksusowych wyrobów w cenach znacznie atrakcyjniejszych niż inne firmy. Aktualnie stylistyka retro jest modna bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, a doskonale sprzedające się zegarki z kolekcji Tissot PRX czy Tissot Sideral, są tego najlepszym potwierdzeniem.

Do butików wkracza właśnie kolejny uwspółczesniony model - Tissot PR 516 Chronograph, odwołujący się do niezwykle cenionego i poszukiwanego na rynku wtórnym modelu z 1970 roku. Poznajmy go bliżej, czas start!

Wyroby z 1965 roku miały okrągłe, dwukolorowe tarcze - na przykład z niebieskim centrum i białą krawędzią. U góry widniało klasyczne logo Tissot, u dołu oznaczenie “Automatic Seastar PR 516”, zaś po prawej stronie mogło pojawić się okienko datownika. Nakładane luminescencyjne indeksy doskonale uzupełniały smukłe wskazówki, z których dwie świeciły w ciemnościach.

Tarczę chroniło wzmocnione szkło, a mechanizm zamontowano w elastycznych elementach z tworzyw sztucznych, które amortyzowały wstrząsy, sprawiając, że mechanizm “pływał” we wnętrzu koperty. To powodowało, że zegarek nadawał się do noszenia w trakcie uprawiania sportów. Tissot stosował historyczny kaliber 781, który występował w PR 516 w aż czterech wariantach - z naciągiem ręcznym lub automatycznym, z datownikiem lub bez wskazania dnia miesiąca.

Do opisanego powyżej modelu - PR 516 Chronograph z 1970 roku - odwołują się cztery nowości Tissot na wiosnę 2024 roku. Jeden z nich to zegarek mechaniczny, wierny oryginałowi, trzy pozostałe przynoszą nowoczesne mechanizmy kwarcowe, które nie wymagają od właściciela, by ten pamiętał o ręcznym nakręcaniu sprężyny.

Nowości mają kilka cech wspólnych. Ich koperty przygotowane zostały ze stali szlachetnej, posiadają szafirowe szkła i są na tyle wodoszczelne, że można nie zdejmować ich do pływania. Analogiczne są też bransolety. Sporo jest też różnic - model z mechanicznym kalibrem wygląda niemal identycznie jak te oferowane przed półwieczem, a wersje kwarcowe łączą obudowę w stylu retro z nowoczesnym designem tarcz.

Zaprezentowane zegarki poszerzają ofertę inspirowanych motoryzacją modeli, wśród których oferowane są modele Tissot PRS 516 Powermatic 80 i Chronograph.

Stalowa koperta w rozmiarze 40 milimetrów oferowana jest z trójrzędową bransoletą, której środek jest wykończony na wysoki połysk. Grubość koperty to 12,2 milimetra. Od wierzchu zamyka ją szafirowe szkło, które dodatkowo pokryto powłoką antyrefleksyjną. Tak przygotowane szkiełko jest gwarancją czytelności i odproności na zarysowania, jakie mogłyby pojawić się na szkle mineralnym podczas uprawiania sportów.

Bransoletę można zdjąć bez potrzeby korzystania z narzędzi - zastosowano w niej teleskopy typu Quick Release. Szerokość między uszami to 20 milimetrów, co pozwala łatwo dobrać alternatywny pasek. Na deklu znalazł się grawer przedstawiający wieniec laurowy oplatający kierownicę sportowego oldtimera, na środku której pojawił się numer 516.

Nowy, mechaniczny model PR 516 Chronograph o referencji T149.459.21.051.00 jest wierny stylistyce oryginału, jednak oferuje ją w powiększonej kopercie.

Czarna tarcza z trzema totalizatorami przy godzinach trzeciej, szóstej i dziewiątej otoczona została precyzyjną podziałką umożliwiającą odczytywanie wyników pomiaru stoperem z dokładnością większą niż do 1 sekundy. Każdą subtarczę otacza srebrzysty okrąg z czarną podziałką, której gęstość zależy od tego, jaką informację prezentuje w tym miejscu mechanizm.

Pierwsze pięć minut na liczniku minut stopera zaznaczono kolorem niebieskim, co sprawia, że można go wykorzystywać jako stoper regatowy. Dla poprawy czytelności, wskazówki wyraźnie różnią się od siebie stylistycznie - te związane z czasem są srebrno-białe, a te tworzące chronograf są pomarańczowe. Strzałka sekundowa stopera ma pomarańczowy grot i czarną przeciwwagę w kształcie litery “T”.

U góry tarczy znalazło się logo producenta, wraz z informacją o roku założenia firmy, u dołu zaś znalazł się napis Swiss Made, mówiący o rodowodzie zegarka i jego wysokiej jakości.

Koperta modeli z mechanicznym kalibrem ma 41 milimetrów średnicy i 13,7 milimetra grubości. Ten drugi parametr wynika z faktu, że mechaniczny mechanizm z komplikacją stopera zawsze jest odrobinę wyższy niż kwarcowy odpowiednik. Koperta wyraźnie zwęża się, by noszenie jej było komfortowe. Szerokość między uszami to 20 milimetrów. Stalowa bransoleta ma ten sam wzór co w modelu kwarcowym. Zapinana jest sportowym zamkiem z zabezpieczeniem przed przypadkowym otwarciem. Na wierzchu zapięcia znalazło się logo producenta.

W modelu z mechanicznym kalibrem nad tarczą zastosowano szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną, a drugie, mineralne zostało zamontowane w deklu. Pozwala ono na oglądanie pracującego we wnętrzu kalibru, który producent ozdobił prezentującymi się nowocześnie wykończeniami - jest tu szczotkowanie, precyzyjne grawerowanie oraz ziarnista obróbka płyt mechanizmu. Z dekla odczytać można też najważniejsze informacje o zegarku - wodoszczelności do 100 metrów i wykorzystaniu stali szlachetnej.

Zegarek z tak długą rezerwą naciagu można odłożyć w piątek wieczorem do szkatułki, a w poniedziałek rano założyć go bez potrzeby ponownego ustawiania czasu lub datownika, jeśli zegarek jest weń wyposażony. Drugi plus to fakt, że długa rezerwa naciągu sprawia, że rzadziej zachodzi potrzeba nakręcania mechanizmu. Od siebie pragniemy dodać, że dobrym nawykiem jest nakręcanie machanizmu zawsze, gdy zakładamy lub odkładamy zegarek. Nie ma wtedy potrzeby uzupełniać energii do pełna, więc wystarczy kilka-kilkanaście obrotów koronki, aby mieć pewność, że w bębnie mechanizmu będzie odpowiednia ilość energii do precyzyjnej pracy przez najbliższe godziny.