Od 1891 roku szwajcarska manufaktura BALL z powodzeniem produkuje mechaniczne zegarki spełniające najsurowsze kryteria, jeśli chodzi o precyzję, niezawodność, a także jakość wykonania. Ponadto marka silnie związana z historią amerykańskiego kolejnictwa tworzy czasomierze, które mają za zadanie wytrzymywać niekorzystne warunki zewnętrzne oraz być czytelne o każdej porze dnia i nocy.
Kolejowe korzenie zegarków Ball
Historia firmy BALL skorelowana jest z ogromną tragedią, jaka miała miejsce 19 kwietnia 1891 roku w Kipton (Ohio, USA), gdzie zderzyły się czołowo dwa pociągi. W przeprowadzonym śledztwie wykazano, że powodem zderzenia był niedokładny zegarek jednego z maszynistów. To właśnie wtedy największa amerykańska firma kolejowa powierzyła renomowanemu zegarmistrzowi Websterowi C. Ball zadanie skontrowania wszystkich zegarków pracowników przedsiębiorstwa i wdrożenie rygorystycznych standardów ich dokładności.
.jpg)
.jpg)
Pan Ball spędził także dłuższą część swojego życia, pomagając zaprojektować zegarek, który spełniałby wszystkie kryteria dokładnego, a co najważniejsze odpornego na trudne warunki i zabrudzenia panujące w przemyśle kolejowym zegarka. Wprowadzenie czasu standardowego na potrzeby amerykańskiego kolejnictwa w połączeniu z rewolucyjnymi rygorystycznymi standardami, jakie wyznaczył Webb, doprowadziło do bezpieczniejszego podróżowania pociągiem po stalowych trasach Ameryki Północnej.
Niezawodność zegarków Ball
Marka Ball od zawsze dążyła do niezależności. Nie od dziś wiadomo, że jest to długa i wyjątkowo trudna droga w świecie mechanicznych zegarków. Aby dotrzeć do upragnionego celu, producent założył firmę spin-off — Patrick’s Labs. Jest to stricte organ badawczo-rozwojowy, odpowiedzialny za poszukiwanie i wdrażanie nowych technologii. To właśnie tam narodził się pierwszy mechanizm własnej konstrukcji o oznaczeniu RRM7309-C. Werk legitymuje się 80-godzinną rezerwą chodu, certyfikatem chronometru COSC i pieczołowitym wykończeniem. Co ciekawe, pomimo wydłużonej rezerwy naciągu, kaliber działa z częstotliwością 4 Hz, która m.in. wpływa na płynniejszy ruch wskazówki sekundnika i dokładność.
.jpg)
Ponadczasowy design zegarków Ball Trainmaster Manufacture 80 Hours
Została ona pozbawiona niepotrzebnych szczegółów, które mogłyby wpłynąć negatywnie na czytelność wskazań. Na jej powierzchni znalazły się fasetowane indeksy godzinowe oraz okienko datownika widoczne na godzinie trzeciej. Tuż nad powierzchnią cyferblatu poruszają się trzy wskazówki: godzinowa, minutowa oraz sekundowa. Ta ostatnia jest zakończona czerwonym grotem, przez co świetnie koresponduje z niewielkim, równie czerwonym markerem na godzinie 12. Całość została przykryta wypukłym szkłem szafirowym z podwójną wewnętrzną powłoką antyrefleksyjną.