Od czasu wprowadzenia pierwszego zegarka dla nurków Seiko w 1965 roku, firma nieustannie przesuwa granice tego, co mogą zaoferować zegarki dla nurków. Dziś Seiko wprowadza do kolekcji Prospex dwie nowoczesne reinterpretacje przełomowych czasomierzy z lat 1965 i 1970, które są prezentowane na specjalnych paskach z tkaniny, zaprojektowanej i wyprodukowanej specjalnie do użytku nurków. Te dwa zegarki zapewniają idealną równowagę między designem, a funkcjonalnością. Dodatkowo ucieleśniają ducha innowacji, z którego słynie zegarmistrzostwo Seiko.
Divery Seiko z lat 1965 i 1970 zaprezentowane na nowo
Nowe referencje to rozszerzenie kolekcji wprowadzonej do sprzedaży w 2020 roku. Modele odwołują się do początków podwodnej przygody japońskiej marki. Wcześniej dostępne z bransoletkami i gumowymi paskami, teraz sprzedawane będą z materiałowymi paskami typu NATO. I to właśnie paski, a dokładnie sposób ich wykonania jest wart uwagi, gdyż odwołuje się do tradycyjnych metod jakich używano do przygotowywania detali kimon.
Inspiracja pierwszego z modeli sięga do 1965 roku, gdy premierę miał pierwszy model Seiko dla nurków, dziś nazywany 62MAS. Druga nowość to współczesna reinterpretacja zegarka z 1970 roku, który sławę zdobył nie tylko przez asymetryczny kształt koperty.
Pierwszy z rodu - Seiko Prospex SPB239J1
Najnowsza odsłona 62MAS sprzed 56 lat to zegarek wierny kształtom i założeniom pierwowzoru. Oryginały w doskonałym stanie są bardzo poszukiwane przez kolekcjonerów, gotowych zapłacić za nie znaczne kwoty, byle tylko włączyć je do swoich zbiorów. Tak jak model z połowy lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia, tak i ten jest czytelny na lądzie i pod wodą, dzięki uporządkowanej tarczy, o prostokątnych indeksach i dopasowanych wskazówkach. Tarcza i wkładka obrotowej lunety mają brązowy kolor. Na bezelu oznaczenia istotne dla nurków zaznaczono złotym kolorem.
Ciepłe, ziemiste kolory potęgowane są dwoma paskami NATO jakie znajdą się w każdym pudełku skrywającym modele SPB239J1. Podstawowy jest czarny, ten dodatkowy ma zaś barwę mogącą kojarzyć się z mundurami pustynnymi. Wymiary koperty to 40,5 mm średnicy, 47,6 mm wysokości w linii indeksów 12-6 oraz 13,2 mm grubości. Względem oryginału wzrosła wodoszczelność ze 150 do 200 metrów.
Podążając do serca ciemności - Seiko Prospex SPB237J1
Asymetryczna koperta zegarków Seiko nazywanych “Captain Willard” jest jednym z najłatwiejszych do zidentyfikowania wzorów jakie Seiko miało w swoim katalogu przez ponad pół wieku. Duży, mocny i charakterystyczny zegarek towarzyszył Martinowi Sheenowi w czasie nagrywania "Czasu Apokalipsy", czyli reinterpretacji książki Josepha Conrada. To właśnie z filmu zaczerpnięto ksywkę - tak nazywał się wojskowy portretowany przez Sheena. W 2020 roku do sklepów trafiła współczesna edycja limitowana w kolorze niebieskim. Teraz do nabycia oddana zostaje standardowa seria o szarej tarczy z ziarnistą fakturą.
W pudełku znajduje się zegarek z paskiem w kolorze oliwkowym, a także dodatkowy pasek o szarym odcieniu, doskonale nawiązujący do tarczy. Wymiary koperty to 42,7 mm średnicy, 46,6 mm wysokości w linii indeksów 12-6 oraz 13,2 mm grubości. Także i ten model jest wodoszczelny do 200 metrów.
Wyjątkowy sposób plecenia pasków techniką Seichu.
Tekstylne paski nowych modeli Seiko Prospex utkano tradycyjnymi technikami znanymi japońskim rzemieślnikom od wieków. Wyraźna tekstura materiału nawiązuje do obijime, czyli sznurów umożliwiających przewiązanie i utrzymanie damskiego Kimona na ciele we właściwym porządku. Właśnie duża, widoczna na pierwszy rzut oka tekstura jest ich ozdobą. Obijime zawiązywane są na szarfie przepalającej tradycyjny strój na wysokości talii.
Według badań przeprowadzonych przez Seiko, te utkane techniką Seichu paski są niemal czterokrotnie bardziej odporne na rozciąganie niż używane dotychczas, standardowe paski materiałowe. Dodatkowo, sposób produkcji oraz wysoka jakość materiału sprawiają, że kolory będą odporne na działanie światła słonecznego, a paski zachowają swoje właściwości nawet po częstym stosowaniu w słonej wodzie morskiej. Co więcej, dzięki unikalnemu wzorowi plecionki, paski są wyjątkowo elastyczne i zapewniają przepuszczalność powietrza, co jest gwarancją maksymalnego komfortu podczas użytkowania.
Metalowe elementy pasków wykonane są niezwykle solidnie, by nigdy nie zawiodły podczas użytkowania, a jednocześnie by wyglądały atrakcyjnie i nowocześnie. System samodzielnej zmiany pasków, bez wykorzystywania specjalistycznych narzędzi, umożliwia dostosowanie zegarków do sytuacji czy warunków atmosferycznych.
Dopracowany napęd - mechanizm Seiko 6R35
Wewnątrz obu prezentowanych modeli pracuje autorski kaliber Seiko 6R35. Jego rezerwa chodu to około 70 godzin, czyli niemal trzy dni bez zmartwień, że zegarek się zatrzyma. By był zawsze gotowy do działania i wskazywały właściwy czas mechanizm Seiko 6R35 wyposażono w automatyczny naciąg sprężyny, zmieniający ruchy właściciela w energię potrzebną do działania. To dopracowywane od niemal wieku rozwiązanie sprawia, że zegarka nie trzeba nakręcać, a wizyty u zegarmistrza są rzadsze niż w modelach korzystających z energii elektrycznej zgromadzonej w bateriach.
Doskonałe w wodzie i w mieście
Najnowsze zegarki Seiko Prospex to doskonałe narzędzia dla tych, którzy chcieliby wykorzystać je jako uzupełnienie sprzętu do nurkowania z akwalungiem. Są niezwykle czytelne, a ich wodoszczelność w zupełności wystarczy do takich zanurzeń. Substancja świecąca Lumibrite pozostanie czytelna nawet wtedy, gdy kolory i światło słoneczne zaczną zanikać w eksplorowanych głębinach.
Jeżeli zaś ktoś szuka uzupełnienia codziennych stylizacji lub zegarków do biurowego "desktop divingu" to i w tych warunkach modele SPB239J1 oraz SPB237J1 będą jak najbardziej na miejscu. Szybka zmiana pasków pomoże dopasować zegarek zarówno do stroju, jaki i nastroju.
Niezależnie od motywów jakie będą stały za zakupem, nowe Seiko Prospex mogą być wizytówką właściciela - miłośnika zegarków, doceniającego wysoką jakość japońskich wyrobów i ich bogatą historię.