Junghans 1972 Automatic FIS Edition 2021- idealne połączenie sportowej dynamiki i technicznej precyzji

Rolę oficjalnego chronometrażysty na nadchodzących Mistrzostwach zajmie niemiecka marka Junghans. Producent ten słynie z minimalistycznych modeli stworzonych przez Maxa Billa - szwajcarskiego rzeźbiarza, projektanta i architekta, który uczył się w słynnej szkole Bauhausu. To wyroby klasyczne i eleganckie w każdym tego słowa znaczeniu. Lepiej pasują do biznesowych spotkań niż aktywności na świeżym powietrzu. Wydawać się może, że w otoczeniu zdeterminowanych by dać z siebie wszystko sportowców, mrozu i śniegu, przydałby się czasomierz sportowy - wodoszczelny i odporny na wstrząsy. Na szczęście niemiecka firma ma doświadczenie w przygotowywaniu zegarków trwałych, a jej związki ze sportem, mimo że troszeczkę mniej znane, są silne. W latach siedemdziesiątych XX wieku Junghans był chronometrażystą licznych turniejów. Najważniejszym z nich były Letnie Igrzyska Olimpijskie w Monachium. Na tę okazję Niemcy przygotowali zaawansowane rozwiązania, pozwalające dokładnie odmierzać czasy jakie uzyskali zawodnicy. Osiągnięta wtedy dokładność do jednej setnej sekundy wyznaczyła standardy na następne dekady pomiarów sportowych.

Producent ze Schramberg - leżącego w południowo zachodniej części Niemiec, w niewielkiej odległości od granicy ze Szwajcarią - w swojej ofercie ma także zegarki sportowe, mogące śmiało poradzić sobie w trudnych zimowych warunkach. Jednym z nich jest Meister S - model wprowadzony do sprzedaży w 2020 roku. Na pierwszy rzut oka widać, że wyewoluował on z klasycznych już dla marki modeli Meister ze stoperem lecz jednocześnie mocno się od nich różni. Jedną z tych różnic jest zwiększona do 20 barów wodoszczelność. Z oferty wybrać można też model inspirowany lotnictwem - Meister Pilot. Fabryka Junghans produkowała zegary pokładowe do samolotów konstruowanych w latach trzydziestych ubiegłego wieku, a w latach pięćdziesiątych była dostawcą Bundeswehry. Dzisiejszy Pilot to zegarek ze stoperem i wodoszczelnością do 10 barów. Wybór jest większy niż mogło się na początku wydawać, a to nadal nie wszystko.

Najnowszy w portfolio Junghans 1972 FIS Edition 027/4160.44 to edycja limitowana poświęcona Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i zapowiadająca sportowe nowości w katalogach niemieckich zegarków. Należy on do rodziny 1972, której nazwa nawiązuje do wielkiego wydarzenia w historii marki, jakim była funkcja timekeepera podczas Igrzysk Olimpijskich w Monachium. Stalowa koperta o średnicy 46,9 i wysokości 14,5 milimetra kształtem nawiązuje do projektów ze wczesnych lat siedemdziesiątych XX wieku. Ma modny w tamtym czasie kształt “poduszki”, wąską lunetę i dwie koronki. Na zdjęciach prezentowany jest na trójrzędowej bransoletce z zapięciem motylkowym. Po bliższej inspekcji, pozorna prostota wzoru znika, a uwidaczniają się detale takie jak małe ogniwa pozwalające dokładniej wyregulować obwód bransolety lub perfekcyjne polerowanie niewielkich powierzchni. Dekiel tego limitowanego zegarka ozdobiono grawerowanym medalionem z okolicznościowymi napisami - “Oberstdorf Allgäu FIS Nordic World Ski Championship” oraz stylizowanymi postaciami narciarzy - skoczka oraz biegacza. Dodatkowo z otoku dekla można dowiedzieć się także o wartości wodoszczelności - do 30 barów, czyli zegarek jest przystosowany do pływania i nurkowania. Tu znajduje się także informacja o kolejnym numerze z puli pięciuset wyprodukowanych sztuk.

Sercem zegarka Junghans 1972 FIS Edition jest ekskluzywny kaliber J830. Dostępny tylko w modelach Junghans, werk oferuje trzypunktowy system tłumienia drgań.  Wzorowano go na rozwiązaniu, które marka oferowała już w przeszłości w modelu Trilastic. Mechanizm oferuje około 48 godzin rezerwy naciągu, która w czasie noszenia zegarka jest nieprzerwanie uzupełniana przez system automatycznego naciągu sprężyny. Prezentuje on godziny, minuty, sekundy i dni miesiąca. Czas i datę reguluje się z pomocą koronki przy godzinie czwartej, opatrzonej logotypem marki.

Tarczę, ze wszystkimi jej elementami, otacza dwukolorowy i obracający się w obu kierunkach pierścień. Naniesiono na niego dwie skale. Zewnętrzną rozpisano do dwunastu i podzielono na część niebieską od 12 do 6 i czerwoną od 6 do 12. Wewnętrzna zaczyna się od 13, a kończy na 24, jednak jej kolory są wykorzystane w odwrotnej kolejności. Taki podział pierścienia na cztery sekcje pozwala bezbłędnie odczytać czas w wybranym przez siebie miejscu na świecie. Kolory umożliwiają szybko zorientować się czy trwają tam godziny dzienne czy nocne. Do regulacji pozycji pierścienia służy koronka przy godzinie drugiej, oznaczona grawerunkiem w kształcie śnieżynki.

Producent poza pięknymi detalami - grawerunkiem na deklu i koronce, czy atrakcyjną prezentacją drugiego czasu - zadbał również o oprawę. Nabywca w pudełku znajdzie nie tylko komplet dokumentów, ale też aż dwa dodatkowe paski. Oba zostały uszyte z naturalnych skór i mają fason określany jako "rally". Pod tym terminem kryje się pasek z okrągłymi otworami. Inspiracją dla takiego rozwiązania płynie z samochodów wyścigowych, w których nawiercane są takie okrągłe otwory, by maksymalnie zmniejszyć masę pojazdu. Pasek granatowy wykończono lodowoszarymi akcentami, z kolei biały ma na jednej części niebieskie, na drugiej czerwone detale.